Powrót do listy Następny artykuł Poprzedni artykuł

Witold Waszczykowski: "Europejczycy zamiast się bronić, kolejny raz wybierają hańbę"

7 lutego 2024 r.
Udostępnij

Podczas drugiego dnia sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego w Strasburgu miała miejsce debata dotycząca potrzeby niezachwianego unijnego wsparcia Ukrainy dwa lata po napaści Rosji na ten kraj. Do sprawy odniósł się były szef polskiej dyplomacji, eurodeputowany PiS Witold Waszczykowski.

 

"Rosyjska wojna przeciw Gruzji i Ukrainie to elementy zwalczania post-zimnowojennej architektury bezpieczeństwa przez Putina. Broniąc się przed Rosją, Ukraina walczy o wolność, ale też broni Europy, prawa państw do wyboru sojuszy i drogi rozwoju. Tych zasad bezpieczeństwa powinna bronić i Europa.

 

Kolejna debata o obronie Ukrainy pokazuje, że wielu polityków europejskich ma dylematy wobec zasad bezpieczeństwa Europy. Przypomnę, że “kompromis monachijski“ nie powstrzymał wybuchu II wojny światowej. “Kompromis jałtański” nie zapobiegł wyścigowi zbrojeń za zimnej wojny. Poszukiwanie odprężenia (detente) ze ZSSR nie zatrzymało jego agresywnych działań na świecie. Dopiero twarda polityka z pozycji siły prezydenta Regana i stingery dla mujahedinów w Afganistanie doprowadziły do upadku imperium zła.

 

Dziś, rzekomo zjednoczona Europa w ramach Unii, ma więcej instrumentów do powstrzymania agresora. Możemy odizolować Rosję i Rosjan od naszej części świata. Możemy skutecznymi sankcjami zniszczyć gospodarkę Rosji. (Tymczasem grozimy tym Węgrom). Możemy odebrać Rosji środki finansowe zamrożone w państwach Unii. Możemy wreszcie dostarczyć skuteczną i nowoczesną broń i amunicję, którą produkują na eksport największe państwa europejskie.

 

Możemy wiele. Ale nie chcemy z braku woli, a nie z braku potencjału europejskiego. Kolejna debata powinna być o tym, dlaczego Europejczycy nadal nie chcą się bronić. Kolejny raz wybierają hańbę. Niestety po hańbie zwykle i tak przychodzi wojna" – komentował europoseł PiS.

Z twittera