"Prawo do naprawy" - krok w kierunku zrównoważonej konsumpcji
2 lutego 2024 r.
Udostępnij
W czwartek w nocy Parlament Europejski, Komisja i Rada osiągnęły kompromis w sprawie dyrektywy dotyczącej tzw. „prawa do naprawy". Regulacja ta jest odpowiedzią na rosnące wyzwania związane z wyrzucaniem produktów ze względu na usterki, które mogłyby zostać łatwo naprawione i ma na celu maksymalizację długości życia i efektywności wydanych przez konsumentów pieniędzy. Kontrsprawozdawczynią Parlamentu Europejskiego z ramienia grupy EKR była eurodeputowana PiS, Beata Mazurek.
Regulacja skupia się na rozszerzeniu dostępności części zamiennych i możliwości dostępu do serwisu. Nowe przepisy są skorelowane z innymi aktami prawa UE, ustanawiającymi minimalne wymagania w sprawie naprawy oraz zapewniają lepsze informowanie konsumentów na temat trwałości zakupionych przez nich produktów.
Beata Mazurek skutecznie negocjowała ograniczenie biurokratycznych wymogów, które mogłyby zwiększać koszty napraw i utrudniać ich świadczenie. Dodatkowo udało się zareagować na przyszły wzrost popytu na naprawy poprzez zwiększenie dostępności części zamiennych i usług świadczonych przez niezależnych serwisantów sprzętu.
Nowe korzyści dla konsumentów obejmują także przedłużenie gwarancji prawnej o 12 miesięcy po przeprowadzeniu pierwszej naprawy produktu w okresie trwania gwarancji. Zapewnienie dodatkowych usprawnień, takich jak wprowadzenie dobrowolnego "formularza naprawczego" i przepisów przeciwdziałających ograniczaniu usług naprawczych transgranicznie, stanowi ważny krok w kierunku osiągnięcia strategicznych celów EKR.
„Wdrożenie dyrektywy przełoży się na oszczędności przeciętnego użytkownika sprzętu i pozwoli uwolnić potencjał majsterkowiczów. Ponadto udało się ukierunkować dalsze prace w tym obszarze w stronę rozważenia gwarancji na usługę naprawczą. To jednak dopiero przed nami” – podsumowała kontrsprawozdawczyni EKR.